To był rok 1992. Jak zwykle, poniedziałkowym popołudniem, oglądałem na Jedynce program LUZ. Marek Jackowski był gościem programu i zaśpiewał właśnie tę piosenkę. Byłem poruszony. Niby nic nie zmieniło się w moim życiu ale zmieniło się wszystko.
Panie Marku, dziękuję [*]