Gdy spytasz Częstochowianina, który z prezydentów USA ma swoją ulicę w jego mieście, zapewne jednym tchem wymieni Wilsona i Regana. Jestem ciekaw, dlaczego swojej ulicy lub ronda nie ma John F. Kennedy (JFK)?!
22 listopada minęła 50 rocznica zamachu na JFK.
Dlaczego upominam się o Kennedy’ego? Otóż, choć nie wielu pamięta, był on dwa razy na Jasnej Górze (w 1939 i 1955 roku). Zresztą, cała rodzina Kennedych ogromnym sentymentem darzyła to szczególne miejsce. Był tu także jego brat Robert i brat Edward „Ted".
Ciekawostką jest to, że Robert był spowinowacony poprzez małżeństwo siostry Jacqueline Kennedy – Lee, z księciem Stanisławem Radziwiłłem.
Choć po wizycie JFK nie ma dokumentacji fotograficznej, to zostawił po sobie ślad. W skarbcu możecie zobaczyć pierścień - wotum.
Jeżeli już jakiś prezydent USA powinien mieć swoją ulicę lub rondo w Częstochowie, to z pewnością powinien to być także JFK.
źródło zdjęć: www.jfklibrary.org